PROFILAKTYKA ZABURZEŃ MOWY I WSPOMAGANIE ROZWOJU MOWY U
DZIECKA W WIEKU PRZEDSZKOLNYM
Wczesne dzieciństwo jest okresem przełomowym dla rozwoju
mowy dziecka, a w raz z kształtowaniem się mowy, rozwija się też umysł. Uczenie
się mowy to proces długi i skomplikowany. To, jak dziecko mówi, wpływa na jego
psychiczne i społeczne przystosowanie, na osiągnięcia szkolne, umożliwia
samoocenę pozwala dziecku oddziaływać na uczucia i myśli innych ludzi. Czy rodzice powinni świadomie kierować
rozwojem mowy, czy też nasza ingerencja nie jest potrzebna. Niestety, zbyt
często zastanawiamy się nad tym, czy nasze dziecko nie jest opóźnione w
rozwoju mowy, rzadziej nad tym, by
rozwój ten pobudzać.
Jako rodzice bardzo rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że
dla rozwoju mowy naszego dziecka bardzo ważne znaczenie ma to, jakim jesteśmy
wzorem, jak się wypowiadamy, jak ustosunkowujemy się do cudzej wypowiedzi.
Bardzo ważne jest aby dorośli wyrobili w sobie nawyk
opowiadania o wszystkim, co robią, aby słuchali uważnie, kiedy dziecko mówi,
aby cierpliwie odpowiadali na jego pytania.
Stopień rozwoju mowy zależy zarówno od wpływu środowiska,
jak i do psychofizycznego rozwoju dziecka. Należy pamiętać, że rozwój mowy nie
przebiega u wszystkich dzieci jednakowo: u jednych szybciej, u innych wolniej
lub nieharmonijnie.
Dzieci w wieku przedszkolnym (3-6 r.ż.) mogą mieć jeszcze nie ukończony rozwój mowy. Wczesne
rozpoznanie wad wymowy ma decydujące znaczenie dla skuteczności terapii
logopedycznej. Takie działania można już podjąć w 4 r. ż.
Dzieci z wadami wymowy są często narażone na szereg
problemów. Niekiedy skarżą się, że koledzy i koleżanki śmieją się z nich, nie
chcą się z nimi bawić, czasem przedrzeźniają. Dzieci takie czują się gorsze od
rówieśników, są mniej pewne siebie, nie mają możliwości osiągnięcia takiego
sukcesu jak ich rówieśnicy. Zapobieganie i korekcja wad wymowy, to również
zapobieganie ewentualnym trudnościom czy niepowodzeniom szkolnym, bowiem dosyć
często zdarza się, że dziecko źle mówiące popełnia błędy w pisaniu, a gdy słabo
czyta, może mieć trudności w rozumieniu tekstów lub przejawiać zahamowania w
spontanicznym wypowiadaniu się.
W rozwoju mowy ogromną rolę spełnia środowisko, w jakim się
dziecko wychowuje, a codzienny kontakt z rodziną i rówieśnikami dostarcza nowych
doświadczeń i pozwala nabywać wielu nowych umiejętności językowych. Jeśli więc
niepokoi nas zbyt wolny rozwój mowy, niskie kompetencje dziecka w
porozumiewaniu się z otoczeniem, mała sprawność w wypowiadaniu słów czy zdań-
warto udać się po poradę do logopedy, by możliwie jak najwcześniej pomóc
dziecku, nim doświadczy on negatywnych dla siebie sytuacji, których można
uniknąć.
Jak pomóc dziecku w rozwijaniu mowy?
Mowa jest sprawnością, która wymaga
doskonalenia. Jedyną drogą do jej nabywania jest kontakt ze środowiskiem, a
więc przejmowanie prawidłowych wzorców mowy poprzez osłuchanie się z nią w
najbliższym otoczeniu. To, ile i w jaki
sposób mówimy do dziecka ma bardzo duży wpływ na rozwój jego mowy. Oto
kilka wskazówek dla opiekunów dziecka:
Ćwiczenia usprawniające narządy
mowy, a w szczególności język, wargi i podniebienie przygotowują do prawidłowego mówienia. Można je prowadzić
w formie zabawy już z dwu- lub trzyletnim dzieckiem. Dzieci mają naturalną
skłonność do wielokrotnego powtarzania ulubionych zabaw, stąd jeśli potraktujemy
ćwiczenie jako zabawę, będzie ono dla dziecka autentyczną przyjemnością.
Lepiej ćwiczyć krótko ale częściej_
3-4 minuty z 3-latkiem, do 10 ze starszym dzieckiem. Pamiętajmy jednak, że czas
trwania i liczbę powtórzeń należy dostosować do indywidualnych potrzeb oraz możliwości
dziecka. Dzieci najlepiej i najchętniej uczą się przez zabawę, dlatego nasze
działania powinny być czasowo dostosowane do ich chęci, aktualnych
zainteresowań i możliwości , a co najważniejsze- powinny sprawiać im radość.
Po śniadaniu lub kolacji posmarujmy
dziecku wargi miodem, kremem czekoladowym i poprośmy, aby zlizało je dokładnie,
przy porannym i wieczornym myciu zębów zaproponujmy dziecku zliczanie zębów
czubkiem języka lub witanie się z nimi w ten sposób, aby czubek języka dotknął
każdego zęba osobno. Korzystając z okazji wspólnego z dzieckiem rysowania,
sprawdźmy czy dziecko potrafi narysować kółko (językiem dookoła warg) lub
kreseczki (od jednego do drugiego kącika ust). W przyszłości spróbujemy
„malować” językiem podniebienie. Żucie pokarmów, dmuchanie na talerz z gorącą
zupą lub dowolne lekkie przedmioty, chuchanie na zmarznięte dłonie, cmokanie,
puszczanie baniek mydlanych to też ćwiczenia aparatu artykulacyjnego.
Ćwiczeniem, które usprawnia pracę
języka jest naśladowanie huśtawki unoszącej się do góry, a potem wracającej na
dół (polecamy dziecko, aby otworzyło szeroko usta i poruszało językiem w górę i
w dół, od górnego do dolnego wałka dziąsłowego).
Dziecko ćwiczy narządy mowy udając
ryjek świnki i wysuwając obie wargi do przodu, naśladowując chomika- wypycha
policzki językiem raz z prawej raz z lewej strony. Lubianą przez dzieci zabawą
jest naśladowanie językiem żołnierza na defiladzie( na raz- czubek języka
wędruje na górną wargę, na dwa- czubek języka dotyka lewego kącika ust, na
trzy-czubek języka na dolną wargę, na cztery- czubek języka przesuwamy do
prawego kącika ust).
Zabawa, w której język jak malarz,
który maluje sufit pędzlem pomaga dziecku opanować trudne głoski [sz, ż,cz,dż] polecamy dziecku,
aby pomalowało językiem swoje podniebienie, zaczynając od zębów w stronę
gardła.
W przypadku słabej pionizacji języka
u dziecka, gdy nie rozwijają się takie głoski jak: [sz,
ż, cz, dź] oraz [I] i [r]
warto wybierać te zabawy, które wymagają unoszenia języka ku podniebieniu.
Zabawy polegające na naśladowaniu różnorodnych odgłosów,
zabawy dźwiękonaśladowcze pomagają usprawniać język, wargi,
podniebienie miękkie, ale również ćwiczą umiejętność różnicowania dźwięków mowy
(naśladowanie konika stukając czubkiem języka o podniebienie, wydając przy tym
charakterystyczny odgłos kląskania,
naśladowanie muchy [zzz] lub węża [sss], naśladowanie dźwięków motoru [www],
bębenka [bum, bum], stukania [puk, puk], itp.).
Bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju mowy jest oddychanie. Ćwiczenia oddechowe można prowadzić w różnych pozycjach:
na siedzącą, w pozycji stojącej lub leżącej na plecach i na brzuchu.
Pamiętajmy, że dla młodszych dzieci najciekawszą formą będą wszelkiego typu
zabawy.
Sposób oddychania dziecka jest
niezwykle ważny. Dziecko nie powinno oddychać z otwartymi ustami. Właściwe jest
tylko oddychanie przez nos (dotyczy to zresztą także dorosłych.
Musimy zadbać aby dziecko nie przeziębiało się zbyt często, bowiem przyczyną
oddychania przez usta są różne infekcje górnych dróg oddechowych.
Dzieci oddychające przez usta mogą
mieć też kłopoty ze słuchem, ponieważ staw skroniowo-żuchwowy jest położony tuż
przy trąbce słuchowej (Eustachiusza). Może mieć miejsce ucisk na przewód
słuchowy i dziecko słabo słyszy. Tę wadę niekiedy trzeba usuwać operacyjnie. Jeśli dziecko przyzwyczai się do
tego sposobu oddychania (przez usta), to tak będzie oddychać do końca życia.
Pamiętajmy też o tym, że przy płytkim oddechu przez usta do mózgu dociera krew
z małą zawartością tlenu, mózg jest więc gorzej odżywiany. W konsekwencji
pojawiają się kłopoty z nauką w szkole, trudności w skupieniu uwagi, częste
nieobecności dziecka w szkole z powodu infekcji górnych dróg oddechowych.
Zadbajmy więc aby dzieci oddychały przez nos.
Zaproponowane ćwiczenia mogą jedynie wspomóc i przyspieszyć
naturalny proces rozwoju mowy, ale nie mogą zastąpić wizyty u logopedy, gdy
dziecko ma jakąkolwiek wadę wymowy.